Pisanki, kraszanki, baranki, koszyki, cuda i cudeńka można było dawniej spotkać na wielkanocnych targach. Drugi sezon tęsknimy za takimi atrakcjami. Covidowa zaraza mocno ograniczyła świąteczne przyjemności. Na krakowskim Rynku królowały jaja, kurki i kurczaki przemieszczane z wielkanocnymi palmami i wiosennymi kwiatami. Tak było i jeszcze będzie, hej!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz